Kreta, Chania
portowe miasteczko
29 września 2013; 2 168 przebytych kilometrów
W mieście trochę błądzimy, ale w końcu udaje się znaleźć stare miasto. I nawet miejsce dla autka się znalazło, całkiem blisko i bezpłatnie ;)
Idziemy zobaczyć port z latarnią morską. Ślicznie!
W pierwszym sklepie w porcie robimy zakupy pamiątkowe i już mamy z głowy ;) A dla ochłody lody.
Szwędamy się po porcie i starym mieście. Po wąziutkich uliczkach, głownie wypełnionych sklepami i sklepami i sklepami i knajpkami.
Gdy kierujemy się już do auta, odkrywam wejście na górę do fortu. Z fortu właściwie została tylko góra i fosa. Wspiąć się tu można w mig, a jaki z góry widok na całe miasto i część portu!
Potem już szybko podążamy do auta, bo czas ucieka.